Mariusz – miło mi, że czytasz moje wpisy na wedkuje.pl
Mam jednak wrażenie, że twoja opinia nie do końca poparta jest osobistymi odczuciami co do ilości ryb w tym jeziorze – zwróć uwagę na swoje i moje ostatnie zdanie…znaleźliśmy się.
To polodowcowe, rynnowe jezioro znajduje się w północno-wschodniej Polsce – na Suwalszczyźnie, w gmninie Rutka Tartak, w miejscowości noszącej tę samą nazwę – Kupowo, tuż przy granicy z Litwą.
Jezioro otaczają strome, porośnięte drzewami brzegi, a samo dotarcie do niego wymaga pokonania wielu elektrycznych pastuchów, gdyż w dużej mierze otaczają je pastwiska.
Trzcinowiska, płycizny oraz mała ilość pomostów w znacznej mierze uniemożliwiają połów z lądu. Mimo to w kilku miejscach (głównie kąpieliska) jest to możliwe.
Dno jest muliste i pełne wystających konarów, tyczek wodnych itp. dlatego polecam na spinning przynęty przeciwzaczepowe.
Jeśli chodzi o metodę spławikową to w odległości kilku do kilkunastu metrów od brzegu grunt jest nie większy niż 1 metr.
We wsi u gospodarzy bez problemu można wypożyczyć łodzie.
Miejsce przepiękne – cisza i spokój. Drogi znajdują się daleko, a jeśli chodzi o wędkarzy to nie jest ich wielu, a głównie są to ludzie miejscowi. Niespodziewaną wizytę może nam złożyć bydło pasące się na pastwiskach, które korzysta z jeziora jako wodopoju, a niektóre pożywiają się liliami wodnymi
Uwaga na byki !!! 
Miejsce warte uwagi – szczególnie dla zrzeszonych w PZW Białystok, gdyż nie trzeba na nie wykupować dodatkowej opłaty dotyczącej wielu suwalskich jezior. Niesamowitą frajdę sprawia wyciąganie jedna za drugą wzdręg, płoci i okoni.

-
This reply was modified 6 lat, 8 miesięcy temu by
Piotr Waś.