Modne fryzury męskie 2021/22 – które fryzury są teraz na topie?

modne fryzury męskie

Obecnie w męskich stylach uczesania można przebierać do woli. W tym sezonie oprócz opcji uznanych już za klasyczne znajdziemy też bardziej odważne, eksperymentalne cięcia. Bez wątpienia znajdzie się coś dla fanów zarówno krótkich, jak i dłuższych włosów.

W dalszym ciągu królują wygolone boki w kontraście do bujnych grzywek na czubku głowy. Ponadto, półdługie, rozwiane włosy u mężczyzn wracają do łask, a do tego odejmują kilka lat. Równocześnie odnotowuje się wielki powrót mody na fryzury sprzed kilku dekad, które powinny przypaść do gustu zarówno młodszym, jak i starszym panom.

modna fryzura męska

Buzz Cut – strzyżenie na rekruta

Buzzcut przypadnie do gustu zwolennikom praktycznych, mało ekstrawaganckich fryzur. Jest to po prostu krótkie cięcie maszynką lub brzytwą tuż przy skórze głowy, do długości maksymalnie kilku milimetrów. Ten rodzaj uczesania nie ogranicza pola widzenia, z tego powodu bywa często widywany u sportowców.

Nie trzeba obawiać się też noszenia nakryć głowy, ponieważ włosy są na tyle krótkie, że się nie odkształcą. Niektórzy panowie traktują zarost jako przedłużenie tej fryzury i proszą fryzjerów, by wycięli fantazyjne wzory przy okolicy skroni. W ten sposób owłosienie na twarzy łączy się z tym na głowie.

To również wyjątkowo prosta w utrzymaniu fryzura – jedynym warunkiem jest regularne przycinanie. Buzz cut podkreśla rysy twarzy, więc jest polecany przede wszystkim mężczyznom z wyrazistą linią szczęki.

French crop – elegancka awangarda

Tak zwany „francuski elegancik” to kolejny z typów krótszych fryzur. Przypomina trochę strzyżenie w stylu Cezara, choć tym przypadku boki i tył głowy są wygolone, a na górze wyróżnia się czupryna z wysoką, charakterystycznie ściętą grzywką.

Bardziej odważni panowie mogą spróbować mniej gładkiej wersji, w której grzywka jest bardziej postrzępiona i pocieniowana. French crop będzie wyglądać tak samo dobrze u osób z prostymi i kręconymi włosami. Nada się także dla mężczyzn zmagających się z problemem zakoli lub rzadkimi, cienkimi włosami, gdyż optycznie zwiększy ich objętość. Pasuje do każdego kształtu twarzy.

Nie wymaga skomplikowanej pielęgnacji, ale trzeba pamiętać o systematycznych wizytach u fryzjera, aby włosy nie straciły kształtu. Podobnie do buzz cuta, szczególne wrażenie robi w połączeniu z brodą.

Blowout – włosy czesane wiatrem

Najprościej mówiąc, fryzura w stylu blowout to po prostu artystyczny nieład. Ten typ zakłada zapuszczenie włosów do długości co najmniej kilkunastu centymetrów, powinny być również odpowiednio wycieniowane.

W przeciwnym razie mogą okazać się za ciężkie i będą opadać, a chodzi przecież o efekt zmierzwionej, unoszącej się czupryny. Aby ją ułożyć, wystarczy wysuszyć włosy po umyciu i przeczesać je palcami. Burza włosów jest ciekawą opcją z pewną dozą nonszalancji, zarezerwowaną raczej dla mniej konwencjonalnych mężczyzn.

Middle part – kultowa fryzura „na Mostowiaka”

Oto jeszcze jedna modna propozycja idealna dla włosów półdługich – kultowe uczesanie z przedziałkiem na środku głowy. Trend popularny już w latach 90. w ostatnim czasie ponownie masowo zagościł na męskich głowach, zwłaszcza wśród młodego pokolenia.

Długość włosów do zrobienia middle parta powinna wynosić między 10 a 15 cm. Grzywka zazwyczaj jest wyraźnie dłuższa od boków, ale dobrze mieć na względzie, że zbyt mocne cieniowanie może zaburzyć efekt objętości.

Jeżeli nie chcesz ścinać włosów, ale męczy cię ich codzienne układanie, możesz pokusić się właśnie o tę fryzurę i dzięki temu odświeżyć swój wygląd.

Side part – boczny zaczes

Side part należy do kanonu klasycznych męskich fryzur nie bez powodu. Jest elegancki, a przy tym pozostawia szerokie pole do interpretacji. Można układać go na gładko lub nieco mniej oficjalnie, wobec czego sprawdzi się na spotkaniach służbowych, imprezach rodzinnych czy weekendowych wyjściach ze znajomymi.

W tej fryzurze na pierwszy plan wysuwa się przedziałek, biegnący po jednej ze stron głowy. Góra jest gładko zaczesana na prawo lub lewo, boki zaś krótsze, niekoniecznie wycieniowane. Długość grzywki nie ma tu wielkiego znaczenia, wszystko zależy od osobistych preferencji.

Schludny przedziałek na linii włosów pomoże ukryć zakola. Trzeba jednak zwrócić uwagę na kluczową kwestię, aby nie popełnić poważnego błędu: linię przedziału włosów powinno się wybrać po tej stronie, z której profil twarzy jest lepszy.

Side swept – grzywka na bok

To uczesanie przypadnie do gustu panom lubującym się w ekstrawaganckim, lekko zadziornym stylu. Fryzura jest podobna do side parta, z tym że włosy nie są gładko ulizane, a bardziej rozwichrzone, nie trzeba wydzielać perfekcyjnego przedziałka.

Dużą zaletą tego uczesania jest dość długa grzywka, która pozwala na swobodne wypuszczenie kilku kosmyków na czoło. Boki i tył głowy są z reguły bardzo krótko przystrzyżone. Istnieją też inne, delikatniejsze odmiany, gdzie boki są tylko wycieniowane, a nie mocno wygolone.

Side swept wygląda najefektywniej, kiedy górna część włosów ma przynajmniej 15 centymetrów, dlatego mężczyźni z krótkimi włosami powinni wcześniej poświęcić trochę czasu na ich zapuszczenie.

Quiff – jeżyk

Jest to bardzo praktyczna i sprawdzona fryzura w stylu smart casual. Pasuje zarówno do garnituru, jak i mniej formalnego ubioru. Występuje w wersji z krótszymi bokami lub zgolonymi na zero. Może również przypominać krótkiego irokeza.

Quiff posiada krótkie, wycieniowane boki oraz tył, góra natomiast powinna wynosić długość mniej więcej 6-7 centymetrów. Aczkolwiek im będzie dłuższa, tym łatwiej będzie wystylizować włosy.

Ta krótka fryzura nie wymaga czasochłonnej stylizacji – wystarczy podnieść grzywkę do góry na żel bądź pomadę, a same końcówki skierować lekko do przodu przy pomocy okrągłej szczotki. Quiff jest bardzo lubiany ze względu na szybkość w modelowaniu i satysfakcjonujący efekt wizualny.

Pompadour – ponadczasowy look

Korzenie pompadoura sięgają lat 50. Fryzura została spopularyzowana między innymi przez Elvisa Presleya i w dalszym ciągu cieszy się uznaniem gwiazd kina, muzyki i sportu. Fryzurę cechują podgolone na krótko boki i zaczesana do góry znacznie dłuższa grzywka.

Idealna długość włosów do pompadoura to nieco ponad 7-8 centymetrów. Co prawda dłuższe włosy wiążą się w tym wypadku z bardziej czasochłonną stylizacją, ale większy zaczes będzie wyglądać jeszcze bardziej imponująco.

Uniwersalizm pompadoura sprawia, że pasuje osobom o włosach prostych, falowanych i zakręconych lokach. Nawet cienkie włosy nie stanowią tutaj przeszkody, gdyż podniesienie ich do góry optycznie zwiększy ich objętość.

Man bun – coś dla niezależnych

Panowie, którzy nie chcą skracać swoich długo hodowanych włosów, ale zależy im również na elegancji, mogą postawić na męski koczek. Do osiągnięcia man buna potrzebna jest jedynie umiejętność wiązania włosów.

Panowie, którzy do tej pory nosili włosy krótkie lub rozpuszczone mogą potrzebować trochę czasu, aby nabrać wprawy. Pomocne będzie porządne rozczesanie włosów, aby się nie plątały. Na początku, gdy włosy są krótsze, warto wiązać je na czubku głowy.

Kiedy trochę podrosną, kitkę można stopniowo przesuwać w kierunku potylicy. Man bun będzie doskonały dla niezależnych mężczyzn o dużej pewności siebie.

Wygląda równie dobrze w przypadku gładko ogolonej twarzy, niewielkiego zarostu i pokaźnej brody. Inną wariacją męskiego koka jest tak zwana fryzura „na samuraja”, czyli top knot. W tym wypadku dół i boki głowy są jednak wygolone.

2 komentarze
  1. Grzegorz W.

    Jestem fanem tych nowoczesno – klasycznych fryzur. Super artykuł skrótowo ale konkretnie opisujący modne fryzury. Very solid artykuł.

  2. Szymon

    ja niestety jestem łysy, nie wiem jak trafiłem na ten artykuł

Odpowiedz na ten artykuł

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Kontakt

Masz pytania? Wątpliwości? Propozycje współpracy? Napisz do nas - odpowiemy.

Sending

© Podbierak.pl, Serwis Wędkarsko Turystyczny od 2004 roku.

Przejdź do paska narzędzi